#1 2010-02-05 18:43:27

 koks-k14

http://img526.imageshack.us/img526/6396/vipbn.png

Zarejestrowany: 2010-01-24
Posty: 42
Punktów :   

Metody połowu

1. Metoda spławikowa:

Chyba najczęściej stosowaną metodą przez wędkarzy jest metoda spławikowa. Najważniejsza w tej metodzie jest oczywiście wędka,żyłka,haczyk i co najistotniejsze spławik, który musimy odpowiednio dobrać.



Jeżeli mamy zamiar udać się na połów większych ryb musimy założyć cięższy spławik, natomiast jeżeli planujemy łapać mniejsze ryby należy zamontować spławik lżejszy. Oczywiście nie tylko spławik należy dostosować do łowionych ryb - cały zestaw musi byc odpowiednio przygotowany.


Moment kiedy ryba bierze możemy zauważyć kiedy nasz spławik zacznie się dziwnie zachowywać. Może on pójść gwałtownie pod wodę, przytapiać się, lub może być "prowadzony" - czyli przesuwać się po powierzchni wody. Zależy to oczywiście od gatunku ryby jaka interesuje się naszą przynętą.
Kolejną istotną rzeczą jest wcześniej wspomniana wędka która powinna mieć długość od 3,20m do 4,50m. Powinna być wygodna i zarazem lekka.

Kolejną ważna sprawą jest głębokość połowu. Metodą spławikową łowi się od powierzchni wody po samo dno. Jeżeli chcemy aby nasza przynęta była blisko powierzchni wody należy ustawic mały grunt, natomiast jeżeli chcemy aby przynęta znajdowała się blisko dna ustawiamy grunt większy. Należy jednak pamietać, że jeżeli spławik leży na wodzie oznacza to ze ustawiliśmy zbyt wielki grunt i należy go zmniejszyć, lub spławik jest źle obciążony.

2. Metoda spinningowa:

Technik zarzucania istnieje wiele. Zaczyna się od podciągnięcia przynęty na właściwą odległość od przelotki szczytowej - im cięższa, tym dalej; zazwyczaj między 10 a 40 cm. Rzut podstawowy znad głowy daje się zastosować tylko w warunkach sprzyjających. Nieco trudniejszy boczny stosuje się wtedy, kiedy gałęzie drzew lub inne przeszkody nie pozwalają na wymachy pionowe. Z braku miejsca na jakikolwiek wymach trzeba się uciekać do technik specjalnych, jak rzut katapultowy (uwaga na groty kotwiczek!), spod ręki, wahadłowy itd. Wszystkie one dają jednak niewielki zasięg przynęty. Przy rzutach dalszych należy uwzględnić wpływ wiatru. Jeśli wieje z boku, to energiczne machnięcie wędziskiem w tym kierunku już podczas lotu przynęty pozwoli zmniejszyć niekorzystne wybrzuszenie żyłki. Im ona cieńsza, tym mniej się poddaje ruchom powietrza, i to stanowi jeszcze jeden argument przemawiający za dobraniem jak najmniejszych średnic. Pod koniec rzutu jej wybieg trzeba wychamować, a w ostatniej chwili zatrzymać całkiem, z jednoczesnym lekkim poderwaniem szczytówki. Dzięki temu przynęta opadnie cicho, nie płosząc ryb.

Z chwilą kiedy przynęta znajdzie się w wodzie, wszystko zaczyna być w rękach wędkarza; ściślej - w przekazywanych przez nie wrażeniach dotykowych. Obserwowanie szczytówki, żyłki, czasem także wprost błystki czy woblera, ma znaczenie tylko uzupełniające. Liczy się przede wszystkim czucie. Ono z jednej strony informuje, co się właściwie dzieje z przynętą; z drugiej zaś - pozwalać kierować jej zachowaniem. Może ona być najatrakcyjniejsza i najdroższa; jeśli jednak będzie jednostajnie, mechanicznie przecinała wodę, łupem drapieżnika, zwłaszcza większego, stanie się tylko z rzadka i przypadkowo. Dopiero stała zmiana jej pracy, osiągana przez zwiększanie i zmniejszanie szybkości zwijanie żyłki lub ruchy wędziska, ożywia ją, czyni z niej cel intrygujący, prowokujący atak ryby, spowodowany czy to skojarzeniami żerowymi, czy to instynktem terytorialnym, czy wreszcie ciekawością. Kolejnym warunkiem skuteczności przynęty jest, aby znalazła się w zasięgu zmysłów ryby: wzroku, lini bocznej, ewentualnie też węchu - w odległości czyniącej atak opłacalnym. Wymaga to prowadzenia jej w pobliżu domniemanych stanowisk, jak podwodne głazy, pnie , zarośla. Niestety miejsca takie są pułapkami na nasze przynęty.



Branie odczuwa się przede wszytkim ręką. Obserwacja szczytówki czy żyłki może mieć znaczenie tylko pomocnicze. Zależnie od sposobu chwycenia przynęty przez rybę i kierunku, z którego ona to robi, branie może mieć postać od ostrego szarpnięcia, przez uderzenia, puknięcia, trącenia, przytrzymania - po ledwie wyczuwalną zmianę pracy przynęty, często połączoną z poluzowaniem lub odchodzeniem żyłki w bok.

Odpowiedzią na każdy taki sygnał, bez względu na jego rzeczywistą przyczynę, powinno być ostre, zdecydowane zacięcie. Siłę i szerokość trzeba dostosować do aktualnej odległości przynęty, głębokości jej zanurzenia, siły prądu oraz cech zestawu; głównie chodzi tu o akcję wędziska. Im przynęta dalej i głębiej, a kij krótszy i bardziej elastyczny, tym zacięcie szersze i mocniejsze. Nigdy nie poprawiajmy. Praktyka wskazuje, że przy umiejętnym holowaniu z kotwiczki schodzi stosunkowo niewiele ryb. Sporo ich natomiast, jak się okazuje, jest zaczepionych zaledwie jednym grotem za milimetrowy paseczek naskórka. Przy powtórnym zacięciu niechybnie doszło by do zerwania; nawet byśmy nie wiedzieli że istotnie to było branie.

Może się zdarzyć, iż skutkiem zacięcia jest uwięźnięcie kotwiczki w zaczepie. W jeziorach na ogół nie przedstawia większych trudności. Mamy bowiem najczęściej do czynienia z zaczepami miękkimi. Jeszcze dogodniejsza jest sytuacja, gdy można podpłynąć łodzią by wyciągnąć przynęte pod kątem innym, niż się zaczepiła. W rzekach jest to z reguły trudniejsze. Niemniej dwie trzecie do trzech czwartych zaczepów daje się uwolnić. Najprostszy sposób to pstrykanie (strzelanie). Przy mocno napiętej żyłce pociąga się za nią i puszcza. Jeśli mamy do czynienia z zaczepem twardym, jak kamień czy na wpół skamieniałe drewno, dochodzi do poluzowania grotów. Prąd czesto zrobi resztę i tak może wkrótce szczęśliwie przynętę odzyskamy.

Bywa też jednak, że po zacięciu odczuwa się żywą reakcję ryby. Wówczas należy natychmiast przystąpić do holowania - płynnego, lecz zdecydowanego. Prędkość zwijania żyłki powinna przy tym - z wyjątkiem okazów bardzo dużych - zależeć od oporu zdobyczy, a nie od wytrzymałości sprzętu. Przed jej przekroczeniem chroni właściwie ustawiony i ewentualnie podczas holowania korygowany, opór sprzęgiełka (hamulca) kołowrotka. Sztuki niezbyt wielkie można po prostu ściągać kołowrotkiem. nie wolno jednak stale obracać jego korbki , gry ryba wybiera z niego żyłkę. Skutkuje to bowiem skręcaniem żyłki, nie dając żadnego pożytku. Wystarczy się ograniczyć do wybieraina luzów, powstałych przy zmianie kierunków ucieczki zdobyczy. Okazy duże i silne wyciągamy przez pompowanie, czyli podciąganie wędziskiem, a następnie, podczas jego opuszczania, zwijania żyłki z jednoczesnym pokonywaniem oporu ryby.

Do lądowania można przystąpić z chwilą pojawienia się oznak całkowitego zmęczenia ryby: zaprzestania czynnej walki, zwłaszcza ucieczek, ewentualnego pokładania się na boki, poniechania energicznego umykania od brzegu czy łodzi. W warunkach sprzyjających wystarczy tak wyczerpaną rybę lądować wyślizgiem na brzeg lub - łowiąc z łodzi - wyjąć ręką. Przy sztukach większych, szczególnie gdy nie sposób się upewnić co do niezawodności zapięcia na kotwicy lub zgoła widać, że ryba ledwo się na niej trzyma, należy się posłużyć podbierakiem lub osęką.

3. Metoda gruntowa:


Nie jest to najpopularniejsza metoda wędkowania, jednak jest sporo zapaleńców, którzy ją uskuteczniają . Polega ona na umieszczenia przynęty na dnie łowiska...


Na jakość połowu wpływa wiele czynników takich jak: sprzęt, miejsce, głębokość łowienia, oraz oczywiście umiejetności wędkarskie. Wędka powinna mieć długośc ok.3-3,5m i być dostosowana do panujących warunków, czyli np.: do wielkości łowionych ryb lub do ciężaru wyrzutu zestawu.
Metodę gruntową najlepiej wykorzystywać w okolicach trzcin, zarośli, zatoczek. Należy jednak uważać na "zaczepy", o które na dnie większości łowisk nie trudno.


http://i40.tinypic.com/29w778o.jpg
http://img.userbars.pl/163/32547.gif
http://img.userbars.pl/151/30162.jpg
http://img.userbars.pl/152/30354.gif

Offline

 

#2 2010-02-06 23:20:55

 SNuZ

http://img685.imageshack.us/img685/5849/44201699.png

Zarejestrowany: 2010-01-26
Posty: 30
Punktów :   

Re: Metody połowu

Ja łowie po swojemu tylko tam żeby coś złowić!


http://images2.fotosik.pl/252/fad40ce206bff0ae.jpg

http://img.userbars.pl/145/28867.gif

Offline

 

#3 2010-02-10 16:57:11

 koks-k14

http://img526.imageshack.us/img526/6396/vipbn.png

Zarejestrowany: 2010-01-24
Posty: 42
Punktów :   

Re: Metody połowu

A czy ty wogóle umiesz łowić ???  I czy ty masz wogóle wędkę ???


http://i40.tinypic.com/29w778o.jpg
http://img.userbars.pl/163/32547.gif
http://img.userbars.pl/151/30162.jpg
http://img.userbars.pl/152/30354.gif

Offline

 

#4 2010-02-10 17:49:47

 teh1nonly

http://img704.imageshack.us/img704/3757/moderatorex.png

8952512
Zarejestrowany: 2010-01-26
Posty: 135
Punktów :   
WWW

Re: Metody połowu

koks napisał:

A czy ty wogóle umiesz łowić ???  I czy ty masz wogóle wędkę ???

Co to za pytanie??Może umie może nie więc i tak się tego nie dowiesz.A co do wędki to może sobie sam ją zrobić.


http://images49.fotosik.pl/253/940abf7bc61c0471med.png

Offline

 

#5 2010-02-10 18:48:09

 MAX

http://img18.imageshack.us/img18/7933/adminri.png

20338944
Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2010-01-24
Posty: 117
Punktów :   13 

Re: Metody połowu

Ta tak jak Rambo jakiś kij i lecisz do rzeki i łowisz ryby.

Ostatnio edytowany przez Mr.JEdras (2010-02-10 18:48:24)


http://images36.fotosik.pl/146/dac89f2ed1cea03b.jpg

Offline

 

#6 2010-02-10 19:44:47

 teh1nonly

http://img704.imageshack.us/img704/3757/moderatorex.png

8952512
Zarejestrowany: 2010-01-26
Posty: 135
Punktów :   
WWW

Re: Metody połowu

Mr.JEdras napisał:

Ta tak jak Rambo jakiś kij i lecisz do rzeki i łowisz ryby.

Racja racja


http://images49.fotosik.pl/253/940abf7bc61c0471med.png

Offline

 

#7 2010-02-10 21:00:43

 koks-k14

http://img526.imageshack.us/img526/6396/vipbn.png

Zarejestrowany: 2010-01-24
Posty: 42
Punktów :   

Re: Metody połowu

Ta a może nie umie łowic???  No ale macie racje.


http://i40.tinypic.com/29w778o.jpg
http://img.userbars.pl/163/32547.gif
http://img.userbars.pl/151/30162.jpg
http://img.userbars.pl/152/30354.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
NedĂ­lnou součástĂ­ kompletu je i pranie dywanów ursynów zswsiennicy weekend w wellness Ciechocinek