Zobacz, co zjeść przed randką.
W wielu restauracjach świata szefowie kuchni szykują specjały na Dzień Zakochanych. Bo, jak twierdzą, dobrze dobrane naturalne produkty
są w stanie zastąpić nawet najlepsze
sztuczne afrodyzjaki - przekonuje "The New York Times".
Dziennik przestrzega jednak, że część potraw czy dań uważanych za pobudzające jest mocno przereklamowanych. Przykładowo - czekolada zadziała tylko wtedy, gdy zjemy jej... 10 kg.
TA RESTAURACJA ZAPRASZA W WALENTYNKI NA SEKS W TOALECIE>>
Z kolei nowe badania wskazują, że smak
wiśni... zmniejsza kobiece libido. Pączki natomiast podniecą mężczyznę tylko w połączeniu z lukrecją.
NIE UPRAWIASZ SEKSU? STANIE CI SERCE>>
Co więc z pewnością może pomóc w czasie walentynkowej randki?
Ostrygi - zawarty w nich cynk zwiększa produkcję plemników;
Czosnek - podnosi ciśnienie krwi (ale co z zapachem?);
Papryczki chili - pobudzają wytwarzanie endorfin w organizmie i przyspieszają tętno;
Ogórek - postrzegany jako afrodyzjak ze względu na falliczny kształt (podobnie jak szparagi i figi);
Miód - obok bazylii, rozmarynu, szafranu i winogron to afrodyzjak znany już w starożytności;
Wino - najlepiej czerwone, bo już dwie lampki podnoszą kobiece libido;
Trufle - mogą podniecić ze względu na ich rzadkość występowania i cenę.
Offline